Pierwsze zadanie wymagało od Książkomaniaków przeprowadzenia wywiadów ze swoimi dziadkami lub opiekunami, który dotyczył książek czytanych przez nich w dzieciństwie. Poniżej prezentujemy wybrane prace:

KLUB JEŻYKI CZYTAJĄ WIERSZYKI (PM. NR 14 W ŁODZI):

Dzieci z grupy Jeżyki czytają wierszyki przeprowadziły wywiad że swoimi dziadkami nt. Ulubionej bajki,książki i wiersza z dzieciństwa i tak pierwszemiejsce  zajęły wiersze Juliana Tuwima min Lokomotywa,Ale również utwory Brzechwy i tutaj jego wiersze oraz książką pt Akademia pana Kleksa. W załączniku przesyłam pracę jednej z dziewczynek z grupy, która narysowala babcie i dziadka z ulubioną książką o przygodach Koziołka Matolka

KLUB KSIĄŻKOMOLKI Z 17-STKI (PM. NR 17 W ŁODZI):

Dzieciństwo mija szybko, ale są takie książki, które są niezapomniane, a myśl o nich sprawia, że na twarzy naszych babć i dziadków pojawia się uśmiech. Z wywiadu z Książkomolkowymi babciami i dziadkami wynika, że książek przyprawiających o uśmiech i westchnienie było bardzo wiele, jedne były radosne inne smutne, jedne były ilustrowane inne nie, niektóre z tych tytułów znaliśmy inne były nam zupełnie obce, najważniejsze jednak, że dziadkowie opowiadając nam o książkach wspominali najlepsze czasy kiedy byli tak mali jak my.

KLUB TYGRYSKI KSIĄŻKOWE (SP. NR 199 w ŁODZI):

KLUB WŁÓCZYKIJE KSIĄŻKOWI (PM. NR 221 W ŁODZI):

KLUB CZYTAKI (SP. NR 141 w ŁODZI):

Wywiad Teosia ze swoją babcią

T: Cześć Babciu!

B: Cześć Wnusiu!

T: Jak się dziś czujesz?

B: Dziś tak średnio, byłam u lekarza oraz na badaniach. A jak u Ciebie? Jak było w szkole?

T: Dziękuję , dobrze. Na lekcjach było bardzo ciekawie, odwiedziłem również  bibliotekę. Pani poprosiła mnie, abym w ramach naszego Klubu Książkomaniaka przeprowadził z Tobą wywiad na temat Twoich ulubionych książek, bohaterów literackich z dzieciństwa.

B: Oooooj jak miłoJ z chęcią trochę Ci o tym opowiem. Gdy byłam w Twoim wieku czytałam dużo ,,Świerszczyków’’ , a jeszcze w przedszkolu było to czasopismo ,,Misie” , w którym było bardzo dużo opowiadań aut. Czesława Janczarskiego o Misiu Uszatku.

T: A co podobało Ci się w ,,Świerszczykach”?

B: W czasopiśmie tym było dużo czytanek, łamigłówek, krzyżówek, zagadek oraz wiele zadań na ćwiczenie pamięci oraz logicznego myślenia. Czasopismo to działa do dnia dzisiejszego, jeśli będziesz chciał to kupimy jedno, abyś zobaczył jak wygląda. Jeśli Ci się spodoba to zamówimy prenumeratę.

T: Naprawdę? Bardzo bym chciał je przeczytać. A powiedz mi Babciu jakie lektury najbardziej zapadły Ci w pamięci, które Ci się podobały?

B: Najbardziej podobała mi się książka aut. Astrid Lindgren, pt. ,,Dzieci z Bullerbyn” , książka aut. Marii Konopnickiej, pt.,, O krasnoludkach i o sierotce Marysi”. Czytałam również często baśnie H. Ch. Andersena. Oooooo i jeszcze seria książek przygodowych  o Tomku, aut. Alfreda Szklarskiego, np. ,,Tomek w krainie Kangurów” oraz  ,,Tomek na wojennej ścieżce”.

T: A którego bohatera lubiłaś najbardziej?

B: Koszałka Opałka.

T: A dlaczego?

B: Ponieważ miał najwięcej przygód i zadań, miał szeroką wyobraźnię. Chętnie opowiadał dzieciom baśnie i legendy. Jego zadaniem było m.in. opisywanie w wielkiej księdze wszystkiego, co się od początku czasów wydarzyło w państwie krasnoludków., opisywał ich pochodzenie oraz królów, w jakich wojnach brali udział oraz jak się one zakończyły. Czasem pisał prawdę, a czasem zmyślał.

T: Babciu, czytałaś sama czy czytali Ci rodzice?

B: Od 6-go roku życia sama.

T: Sprawiało Ci to radość?

B:Oczywiście! Tak bardzo, że chciałam swoje życie zawodowe związać z książkami. Udało mi się znaleźć pracę w wydawnictwie PWN.

T: A czym się tam dokładnie zajmowałaś?

B: Na początku byłam korektorem, poprawiałam błędy językowe w tekstach, później przygotowywałam książki przed bezpośrednim ich wydrukiem. Po wielu latach zajmowałam również jedno ze stanowisk kierowniczych.

T: A teraz też dużo czytasz?

1. Tak, w każdej wolnej chwili. Książki wypożyczam z biblioteki publicznej, od koleżanek lub kupuję.

T: Ja również lubię czytać, szczególnie komiksy. Dziękuję babciu za Twoje odpowiedzi.

KLUB BIEDRONECZKI CZYTAJĄ KSIĄŻECZKI (PM. NR 192 W ŁODZI):

Grupa „Biedroneczki czytają książeczki” przeprowadziła wywiad z babcią
i dziadkiem nt. ich ulubionych książek z dzieciństwa. Dzieci dowiedziały się, że ulubionymi bajkami ich dziadków były:

• Przygody Koziołka Matołka
• Zaczarowany ołówek
• Gąska Balbinka
• Pyza na polskich dróżkach
• Jacek i Agatka
• Wilk i zając
• Reksio
• Krecik

Okazało się, że wiele z pozycji czytanych przez nasze babcie i dziadków to ciągle bajki naszych współczesnych czytelników. Dzieci wykonały ilustracje postaci z bajek za pomocą czarodziejskich kredek.

KLUB KSIĄŻKOWY GANG (SP.NR 1 W ŁODZI):

Marysia: – Babciu, mam do ciebie ważne pytanie.

Mama: – Słucham, o co chodzi?

-Czy w dziecińswie i jak byłaś nastolatką, lubiłaś czytać książki?

-Tak, nawet bardzo. Jak byłam mała, moja mama czytała mi baśnie.

-A jakie baśnie zapamiętałaś?

-Zapamiętałam te, które najbardziej lubiłam. Baśnie Andersena.

-To basnie, które ty mi czytałaś!

-Właśnie, na przykład „Brzydkie kaczątko”, „Księżniczkę na ziarnku grochu” i wiele innych.

A wiesz, jaki był wiersz, którego nauczyłam się na pamięć?

-Nie wiem, powiedz mi, proszę.

-To była „Lokomotywa” Tuwima

-A ja jako pierwszego nauczyłam się wiersza Brzechwy – „Samochwałę”.

-Tak, pamietam, uczyłam się także klasyki – Słowackiego, Mickiewicza, na przykład fragmentów „Pana Tadeusza”

-To musiało być trudne. A jakie książki czytałaś jako nastolatka?

-Czytałam Niziurskiego, Bahdaja, uwielbiałam książki o Indianach Karola Maya, no i oczywiście moją ulubioną „Anię z Zielonego Wzgórza”

-To przecież była moja lektura i to ulubiona.

-O tak, nie dziwię się, dobrze, że ta lektura się nie zmieniła. Opowieść o rudowłosej rezolutnej Ani zachwyca kolejne pokolenie.

-Czy miałaś jeszcze jakieś ciekawe lektury?

-Uwielbiałam powieści historyczne Sienkiewicza.

-My znamy go z „W pustyni i w puszczy” oraz „Quo vadis”.

-O tak wspaniałe książki nie tylko dla młodego pokolenia. Oczywiście pochłonęłam także Trylogię, co i tobie polecam.

-Czemu nie? Może niektóre książki weźmiemy na wakacje, ja poczytam, a potem o nich porozmawiamy?

-Oczywiście, chętnie je sobie przypomnę. Cieszę się, że chcesz czytać. Książki nas wzbogacają, można się z nich wiele dowiedzieć. A na pewno są „zdrowsze” od tych waszych smartfonów.

-Mamo, dzięki za rozmowę.

-Ja też dziękuję. Tym bardziej, że ta rozmowa była jak powrót do dawnych lat. Czasem miło powspominać. No i zawsze warto czytać.

KLUB OD DESKI DO DESKI (SP. NR 173 W ŁODZI):