SP 141 (Klub Mole książkowe)
Gdybym miał porównać swojego tatę do jakiegoś bohatera literackiego, to byłby to Ambroży Kleks z książki ,,Akademia Pana Kleksa”, ponieważ mój tata tak, jak Pan Kleks jest bardzo miły, sympatyczny oraz świetnie gotuje. Ponadto jest pomocny w wielu sytuacjach. Gdy czegoś nie rozumiem z zadanych prac domowych zawsze mogę na niego wtedy liczyć. Dobrze i spokojnie mi wszystko wytłumaczy. Mój tata, tak jak Pan Kleks, potrafi stworzyć coś z niczego (chociaż może nie dosłownie;-)) Nie martwi się nigdy za wiele, ponieważ zawsze ma jakiś pomysł na rozwiązanie trudności. Mimo, że czasem zachowuje się jak dziecko, jest to człowiek poważny i godny zaufania. Pomaganie innym sprawia mu ogromną przyjemność oraz nikomu nigdy nie życzy źle. Jest wyjątkowo cierpliwy i miły, zawsze radosny i uśmiechnięty.
Swoją mamę porównałabym do Maryli Cuthbert z ,,Ani z Zielonego Wzgórza”. Moja mama, tak jak Maryla, jest osobą obowiązkową, sumienną, o surowych zasadach, żadnej decyzji nie podejmuje zbyt pochopnie, zawsze musi najpierw wszystko dokładnie przemyśleć, przeanalizować. Bardzo troszczy się o nasz dom i czasem aż do przesady dba o porządek. Za moje przewinienia często mnie karze, ale uważam że w ten sposób chce mnie czegoś nauczyć. Moja mama, tak jak Maryla jest strasznie uparta i ciężko jest ją do czegoś przekonać. Nie okazuje zbyt często swych uczuć, ale to wcale nie znaczy, że ich nie ma. Potrafi zrozumieć czyjąś ciężką sytuację i jest empatyczna. Często rozumie moje problemy i martwi się o mnie.
Moja mama przypomina mi mamę Mikołajka, ponieważ tak jak ona jest bardzo miła i kochana. Gdy jestem chory bardzo się mną opiekuje. Gotuje mi pyszny rosół, który mogę zjeść w łóżku, podaje mi leki. Tak jak mama Mikołajka robi świetne desery, jednakże nie znosi gdy jej ktoś przeszkadza w kuchni. Lubi jak przychodzą do nas goście, a najbardziej ci zapowiedziani. Jest za to przeciwna zwierzętom w domu. Nie lubi gdy mój młodszy brat zaprasza do siebie kolegów, bo zazwyczaj zwiastuje to jakieś kłopoty.