Spotkanie nad morzem, Jadwiga Korczakowska
Dawno nie podróżowałam, lecz gdy przeczytałam książkę pod tytułem Spotkanie nad morzem Jadwigi Korczakowskiej, poczułam się, jakbym odbyła niezwykłą wycieczkę. Przeniosłam się w świat Elzy i nadmorski pejzaż. W świecie tym było trochę smutku, ale i niemało radości. Czytając i przeżywając to wszystko zrozumiałam, że dzieciństwo bywa nie tylko radosne, ale i trudne.
Jedna z głównych bohaterek książki, Elza, jest osobą niewidomą. Nie ma rodziców i wychowują ją przybrani dziadkowie, państwo Budziszowie. Smutek sieroty towarzyszył mi do momentu, w którym poznała ona Dankę i zaprzyjaźniła się z nią. Najbardziej ucieszyło mnie to, że dzięki nowej znajomości Elza dostała szansę na odzyskanie wzroku i szczerego uśmiechu.
Spotkanie nad morzem to książka, która przekonuje, że istnieją ludzie o dobrych sercach, bezinteresowni, którzy mogą pomóc takim dzieciom, jak Elza. Od jej bohaterów nauczyłam się dwóch ważnych rzeczy, że przyjaźń jest silniejsza niż choroba, i że pomimo choroby nie wolno się poddawać. Nigdy nie przeczytałam tak wzruszającej książki jak Spotkanie nad morzem. Mam nadzieję, że innym moim koleżankom również się spodoba.
Książkę poleca: Ola Furgalska