Ania z Zielonego Wzgórza, Lucy Maud Montgomery
Chciałabym zachęcić wszystkich do przeczytania książki pt. Ania z Zielonego Wzgórza. Jej autorką jest kanadyjska pisarka Lucy Maud Montgomery. Główna bohaterka książki to Ania Shirley, rudowłosa, jedenastoletnia dziewczynka o piegowatej twarzy i rudych włosach, które są jej największym problemem i przez które wybucha wiele sporów. Dziewczynka jest sierotą poszukującą rodziny, która zechciałaby ja przygarnąć. Przez pomyłkę trafia z sierocińca do rodzeństwa Maryli i Mateusza Cuthbertów. Ania mieszka z nimi na Zielonym Wzgórzu.
Dziewczynka jest wielką marzycielką o wybujałej fantazji i wyobraźni niemającej granic. To właśnie ona swoim charakterem i przygodami odmienia życie nie tylko na Zielonym Wzgórzu, ale i w całym Avonlea. Ania znajduje nie tylko opiekunów, ale i przyjaciółkę Dianę i zaczyna nowe życie. Tylko czy to na pewno jest spełnienie jej marzeń?
Bardzo lubię czytać i czytam, nawet w nocy pod kołdrą, wiele książek o różnej tematyce, ale Ania z Zielonego Wzgórza, to moja ukochana lektura. Czytam ją już piąty raz i ciągle odkrywam na nowo. Patrzę na świat oczami dziewczynki o nieprzeciętnym temperamencie, czego jej zazdroszczę, bo mnie niestety go brakuje.
Jest natomiast coś, co łączy mnie z Anią. Jej największym kompleksem były piegi, które ja niestety też mam, i rude włosy. Ja jestem blondynką, ale też zakompleksioną. Wiem, że Ania wyzbyła się swoich kompleksów i wyrosła na piękną dziewczynę, więc mam nadzieję, że i ja spojrzę kiedyś w lustro z przyjemnością. Ania to wielka marzycielką, która często żyje w świecie fantazji, w świecie, w którym drzewa, rzeki i rośliny mają swoje imiona. W tym też jesteśmy do siebie podobne. Ja też często noszę "głowę w chmurach" i słyszę od mamy:
- Asiu zejdź na ziemię!
Nie chciałabym abyście pomyśleli, że jest to książka tylko dla dziewczyn. Nie! To książka dla wszystkich. Pamiętam, jak rok czy dwa lata temu mój starszy brat musiał przeczytać Anię z Zielonego Wzgórza, bo była jego szkolną lekturą. Nie miał ochoty i był zły, że musi czytać „dziewczyńskie książki". Jednak kiedy zaczął to opowieść wciągnęła go, szybko skończył i usłyszałam:
- Wiesz siostra, ta Ania to fajna dziewczyna, chciałbym mieć taką kumpelkę.
Teraz czytam książkę mojej młodszej siostrze, która ciągle pyta co będzie dalej. A co najdziwniejsze, widzę, że czyta ją też moja mama.
Jak więc widzicie Ania z Zielonego Wzgórza to książka dla wszystkich i naprawdę warto ją przeczytać i można się z niej wiele nauczyć.
Obiecuję, że wraz z bohaterką przeżyjecie niesamowite przygody i przeniesiecie się w inny świat. A jeżeli po przeczytaniu będziecie czuli niedosyt to się nie martwcie. Pani Montgomery napisała jeszcze kilka książek o Ani Shirley i o jej dorastaniu. Będziecie, więc mogli rosnąć razem z nią.
Książkę poleca Asia Frątczak